Jak wprowadzić wiosnę do miast?

W rodzimych miejscowościach nieśmiało ruszają już wiosenne porządki. Pielęgnacja zieleni miejskiej i niezbędne po zimie remonty chodników i ulic mają sprawić, że po ponurej zimie nie pozostanie nawet najmniejszy ślad. Na pierwszy plan wyłaniają się jednak rośliny ozdobne, a wybrane ich gatunki mogą zdobić miasta już w marcu!

Zima nie ma szans

Nasadzenia ozdobnych roślin w kwietnikach miejskich niosą za sobą wiele korzyści. Kwiaty wprowadzają do przestrzeni kolor, ożywiając ją i dodając jej nieco bardziej przyjaznego charakteru. Co ciekawe, wiele „wiosennych” gatunków, takich jak stokrotki czy bratki kwitnie bardzo szybko i bardzo bujnie, dlatego już w przeciągu kilkunastu dni można uzyskać imponujący efekt dekoracyjny.

Nawet w trudnych warunkach

Niewielka ilość światła słonecznego i chłód nie stanowią żadnych przeszkód dla wiosennego ukwiecenia miasta. Najwcześniej kwitnące okazy znane są z tego, że mają minimalne wymagania: dobrze czują się w miejscu nasłonecznionym, jednak w stanowisku półcienistym, o które znacznie łatwiej wiosną, kwitną równie długo i nie płowieją.

Mały, a siłacz

Wiosenne ukwiecenie miasta powinno bazować przede wszystkim na kwiatach o drobniejszych płatkach. W przestrzeni miejskiej doskonale sprawdza się  bratek z odmiany Rocky F1, charakteryzujący się największą odpornością na zmienne wskazania termometrów. Ta niewielka roślina tworzy niskie kępki barwnych, pachnących kul, dzięki czemu można naprawdę oryginalnie obsadzić wieże kwiatowe, wprowadzając jednocześnie do miasta aromatyczny zapach pierwszych kwiatów.

Jak jednak zapewnić roślinom warunki do wzrostu, podczas gdy gleba nadal może być przemrożona? To łatwe, ponieważ wieże kwiatowe zbudowane są z otwartych pierścieni, w głębi których panuje nieco wyższa temperatura niż na zewnątrz. Otwarta budowa to również swobodny rozwój korzeni i dostęp do wody. Rezultatem jest kolorowa dekoracja, która szczególnie mocno wyróżnia się na tle pozimowej scenerii miasta.

Wypatrując lata

Stokrotki, tulipany czy bratki mogą trafić do donic i kwietników eksponowanych pod otwartym niebem nawet już pod koniec marca. Po okresie kwitnienia, czyli nawet jeszcze do końca czerwca, trzeba je usunąć i zastąpić kompozycją z „letnich” gatunków: ipomeą, pelargonią lub surfinią.